Ciągle pamiętam ten dzień,w którym spotkałam go po raz pierwszy.
To jego spojrzenie z troską w oczach,jego męskie ramiona,jego opiekuńczość.
Mialam wtedy szczęście,że go spotkałam.Naprawdę.
Gdyby nie on to niewiem,co by ze mną teraz było ...
Dzięki niemu zawdzięczam życie tak naprawdę ..
Ta noc była najgorszą w moim życiu uwierz mi Caroline .
Koszmar,który przeżyłam i którego nigdy nie zapomnę ...
Ale dzięki niemu moje życie znów nabrało kolorów ..
Jest moim bohaterem i człowiekiem,którego kocham najbardziej na świecie.
Czy mogę go nazwać całym moim światem ? Moim calym życiem ?
Oczywiście . To on napełnia moje życie radością,miłością i szczęściem.
Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Chociaż niektórzy by nie pomysleli tak,ale uważam,że nasze pierwsze spotkanie
było nadzwyczajne i wyjątkowe .. Możliwe,że było nam przeznaczone,ponieważ
z niego zaowocowala nasza piękna milość.
Może ktoś pomyśli,że jestem głupia,ale ja się cieszę,że to się wydarzyło ..
Bo gdyby nie ono to nie poznałabym mojego chłopaka i
zarazem miłość mjego życia,która jest Niall .
Wiadomo,że jak w każdym związku są wzloty i upadki,ale my to przewalczyliśmy
i kochamy sie nadal ..
Caroline : Jess ! Opowiadaj dalej !
Jessy : Okej,ale wysłuchasz wszystkiego ?
Caroline : Jasne ! Dawaj !
Jessy : Dobrze już opowiadam..
No i jest prolog :) taki sobie i krótki,ale mam nadzieję,że się spodoba :) Komentujcie pliss :)
pisz pisz pisz nawet krótka małą część 1 ale prosze dziś :(
OdpowiedzUsuńpostaram się później napisać :)
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńsuper;) pisz dalej
OdpowiedzUsuń~FAJNIE :d i czekam na 1 rozdzial :p
OdpowiedzUsuń