wtorek, 19 marca 2013

Rozdział 8

Obudziły mnie promienie słońca i czyjś pocałunek.Myslałam,że mi sie to śni.
Niechciałam się budzić,żeby to się nie skończyło,ale musiałam.Słońce nie dawało mi spać.
Wstałam cągle myślac,że to był sen.Przeciągnęłam się i otworzyłam oczy.
Zdziwił mnie widok Nialla na moim łóżku.Od razu się go zapytałam,co tutaj robi.
Odpowiedział,że wołał mnie,ale nie wychodziłam,zauważył,że balkon jest otwarty.
Wspiął się i wszedł do mojego pokoju.Jakie to było romantyczne.
Posłodziłam mu trochę i miałam zamiar juz wstać.Zwlekłam się z łóżka.
Niechętnie,ale zrobiłam to.Niall patrzył na mnie jakbym miał mnie zamiar rozebrać wzrokiem.
Na początku zastanawiałam się o co mu chodzi.
Po chwili zorientowałam się,że jestem tylko w samej koszulce.
W dodatku nie takiej długiej.Spaliłam buraka.Nie wiedziałam na początku,co zrobić.
Zawstydziłam się lekko.
N:Nie wstydź się mnie kotku.Swojego chłopaka będziesz się wstydziła ?
W końcu i tak bym cię widział.
Jess : Chłopaka ?
N:No chłopaka.Po wczorajszym jakże pięknym pocałunku automatycznie
stałaś się moją dziewczyną.Chyba,że niechcesz ..
Jess : Niall oczywiście,że chcę !!
Rzuciłam się na niego i zaczęłam go przytulac i całować w nos w czoło
 gdzie popadnie.
Nialler przekręcił się i to on leżał na mnie . Bawiliśmy się tak.
Obcałowałam go po całej twarzy.
Jess : Dobra Niall muszę iść się ogarnąc,żeby pięknie wyglądać dla swojego chłopaka.
N: Umm no dobrze to ja pójdę zrobić śniadanie.
Jess : Dobrze skarbie.
Poszłam wziąść prysznici ogólnie sie ogarnąc.
Pomalowałam sie lekko i wyprostowałam włosy.
Ubrałam sie w spodenki i top,ponieważ z dziewczynami wychodzilam później.
Gdy schodziłam na dół w całym domu unosił się piękny zapach.
Niall się postarał pomyślałam.
Weszłam do kuchni i wszystko było pięknie poustawiane i w ogóle.
Biały obrusik i kwiatek w wazonie.Skromnie,ale pięknie wyglądało.
Zrobił nam naleśniki i tosty na śniadanie.
Wyglądało apetycznie.Podziękowałam mu buziakiem .
Usiedlismy i w spokoju i miłej atmosferze zjedlismy śniadanie.
Gdy skończylismy jeść umyłam naczynia i razem z Niallem stwierdziliśmy,że
pójdziemy się przejść do parku.
Do spotkania z dziewczynami miałam jeszcze 2 godziny.
Było bardzo ciepło i słonecznie.Chodziliśmy po parku.
Nie obyło się od robienia zdjęć z fankami.
Muszę ci powiedzieć,że nieźle przyjęły to do wiadomości,ze jestesmy z blondynem parą.
Były miłe i bardzo mi się to podobało.
Usiedlismy na ławce,porozmawialismy,poprzytulaliśmy no i oczywiście całowalismy.
Niestety musiałam już wracać do domu,żeby sie przygototwać do wyjścia z dziewczynami.
Szlismy razem kawałek,ale powiedziałam Niallowi,że sama już pójdę.
Zaczęliśmy siię kłócić.On chciał mnie odprowadzić,a ja mu mówiłam,że pójdę sama.
W końcu wyszło na moje.Pożegnaliśmy się i każde poszło w swoją stronę.
Szłam spacerkiem i podziwiałam piękny krajobraz.
Gdy otwierałam drzwi poczułam czyjąś rękę na ramieniu.
Myslałam,że to Niall,ale odwróciłam się i to byla Rebecca.
Nie było mi wesoło.Nie chciałam oglądać jej wstrętnego ryja.
Spytałam się o co jej chodzi.Ta zaczęła mi ględzić,żebym odwaliła się
od Harrego,że on jest jej i w ogóle.
Powiedziałam jej,że Harry to tylko kolega i nie chcę jej go zabrać.
Mam Nialla.Potem zaczęła mi grozić,ale ja się tym wcale nie przejęłam.
Weszłam do domu i zamnknęłam jej drzwi przed nosem.
Słyszałam tylko : ,, Zobaczysz pożaujesz.Trafię w Twoje czułe miejsce ''
Nie przejęłam się tym zbytnio do pory ..
Wzruszyłam ramionami i poszłam do łazienki.

Wiem,że długo czekałyscie.Więc tak oto macie 8 rozdział :)

5 komentarzy:

  1. czekam na następny i jak zawsze boski rozdział XxXxXx

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster Award.
    Więcej na stronie : http://lovespoonlikeliam.blogspot.com/p/the-versatile.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do Liebster Award.

    OdpowiedzUsuń